Aktualności

Tablica reklamowa "Czekolada E.Wedel"

Pod koniec 2018 roku w pracowni konserwacji Muzeum Helu zakończono konserwację tablicy reklamowej „Czekolada E. Wedel” z okresu międzywojennego. Tablica została odnaleziona przez przypadkowego odkrywcę w jednym z helskich lasów w ziemiance z II wojny światowej i przekazana do Muzeum Helu.

 

Opis i stan zachowania zabytku:

Tablica wykonana jest z blachy stalowej o wymiarach: szer. 74,5 cm, wys. 40 cm, grub. 2 mm. Awers tablicy pokryty jest emalią w kolorze granatowym, z białą obwódką oraz białymi drukowanymi literami układającymi się w napis: CZEKOLADA E.WEDEL. Charakterystyczny, intensywnie granatowy kolor tła w połączeniu z białymi literami - pierwszą literą imienia i nazwiskiem właściciela, wykorzystywany jest do dziś w znakach firmy E.Wedel – znanej od pokoleń fabryki wyrobów cukierniczych.

Umieszczenie tablicy w ziemiance miało prawdopodobnie na celu wzmocnienie osypującej się konstrukcji ziemnego schronu. Wskazywało również, że tablica pochodzi co najmniej z okresu II wojny światowej, a może być i starsza. Po długim okresie zalegania w ziemi tablica była silnie skorodowana na całej powierzchni, z miejscowo występującymi ogniskami korozji w postaci głębokich wżerów. Była też dość mocno pogięta, posiadała liczne przebarwienia oraz ubytki emalii. Trafiła więc do naszej pracowni konserwacji, gdzie poddana została czynnościom konserwatorskim, które miały na celu przygotowanie jej do przyszłej ekspozycji muzealnej.

 Fot.1. Tablica reklamowa CZEKOLADA E.WEDEL – stan przed konserwacją (Fot. E. Krzystowska-Wójcik).

 

Fot.2. Tablica reklamowa CZEKOLADA E.WEDEL – stan po konserwacji (Fot. E. Krzystowska-Wójcik).

 

Fot.3. Fragment tablicy reklamowej CZEKOLADA E.WEDEL – stan przed konserwacją – wyraźne ogniska korozji oraz odpryski emalii (Fot. E. Krzystowska-Wójcik).

 

Fot.4. Fragment tablicy reklamowej CZEKOLADA E.WEDEL – stan po konserwacji. Procesy korozyjne zostały zahamowane, widoczne przebarwienia emalii, spowodowane procesami utleniania, które wniknęły głęboko w strukturę powłoki (Fot. E. Krzystowska-Wójcik).

  

Tło historyczne:

Fakt, że tablica ta została odnaleziona na ziemi helskiej pobudził naszą ciekawość i zmobilizował do poszukiwań bliższych informacji na jej temat. Firma E. Wedel znana do dziś z produkcji wyrobów czekoladowych, powstała w roku 1851 kiedy to Karol Wedel otworzył w Warszawie pierwszą firmową cukiernię wraz z małą manufakturą. Po Karolu rodzinną firmę przejął jego syn Emil, który od około 1874 roku zaczął składać swój odręczny podpis na każdej tabliczce czekolady, co miało zabezpieczyć jego wyroby przed zdarzającymi się próbami ich podrobienia. Od tego momentu nie minęło wiele czasu jak podpis E.Wedel stał się znakiem rozpoznawczym firmy i po dziś dzień z powodzeniem funkcjonuje jako logo marki. Po Emilu kierownictwo rodzinną firma przejął jego syn Jan, który oprócz doświadczenia cukierniczego był również doskonałym przedsiębiorcą oraz człowiekiem czującym potrzeby rozwijającego się rynku. To za jego kierownictwa przypadały złote lata dla Fabryki Wedla. Nastawiony na rozwój firmy w 1926 roku zlecił wykonanie plakatu reklamowego słynnemu włoskiemu malarzowi i karykaturzyście - Leonetto Cappiello. Namalowany przez Cappiello chłopiec siedzący na zebrze i dźwigający tabliczki czekolady, w krótkim czasie stał się łatwo rozpoznawalnym logo marki, pojawiającym się na wszystkich jej wyrobach, a także na plakatach, szyldach, w witrynach sklepowych, a nawet na… samolocie (https://wedel.pl/historia/).

Jan Wedel był bowiem człowiekiem otwartym na nowatorskie formy reklamy. W 1937 roku nabył od Doświadczalnych Warsztatów Lotniczych samolot RWD-13, który został pomalowany na kolor granatowy i opatrzony logo firmy. Nadano mu numery rejestracyjne SP-WDL. Samolot ten transportował prosto z fabryki słodycze Wedla na polskie transatlantyki, a także do sklepów Wedla w Paryżu czy Kopenhadze. Wykorzystywano go również do celów promocyjnych – rozrzucania ulotek reklamowych, a także cukierków nad polskim wybrzeżem, zapewne ku uciesze wypoczywających tam wczasowiczów. Na swoim koncie wedlowski RWD-13 miał również pierwszą w Polsce udaną próbę holowania banera reklamowego za samolotem (Doroszewicz 2013, s. 15).

 

 

Fot 5. Tak wyglądał na niebie wedlowski RWD-13. Zdjęcie wykonane przed 1939 rokiem. (Narodowe Archiwum Cyfrowe – sygn. 1-G-1666-2. Autor zdjęcia: Jan Ryś).

 

 

Fot. 6. Współczesna replika samolotu RWD-13 zbudowana przez Andrzeja Doroszewicza i Stanisława Michalczuka z Gdańska – tu na dziedzińcu przed dzisiejszą siedzibą firmy (Fot. Klaudyna Turzyńska).

 

Przeglądając muzealne archiwa natrafiliśmy na ciekawe zdjęcie pochodzące z Półwyspu Helskiego z okresu międzywojennego. Przedstawia ono mężczyznę i kobietę, a w tle doskonale widoczną tablicę reklamową firmy E. Wedel. Z tyłu zdjęcia podpis: Mamusia i tatuś nad polskim morzem. Chałupy. 1934 rok.

 

 

  

Fot. 7 i 8. Mamusia i tatuś nad polskim morzem. Chałupy. 1934 rok. Awers i rewers z podpisem. Zdjęcie ze zbiorów Muzeum Helu.

 

Czy tablica ze zdjęcia to „nasza” tablica? Trudno być pewnym, choć miła jest świadomość, że być może tak. Biorąc pod uwagę wspomniane wcześniej nowoczesne podejście właściciela fabryki Jana Wedla do promocji marki oraz świadomość jak ważną dziedziną handlu jest dobra reklama, można być niemal pewnym, ze tablic tego typu w kurortach położonych wzdłuż Półwyspu Helskiego było więcej. W okresie międzywojennym znaczenie Helu jako kąpieliska było niewspółmiernie większe niż nawet obecnie (Kuklik 1999, s.6). Rozwijały się restauracje, pensjonaty, hotele, jak choćby Lowengrusse czyli istniejąca do dziś Lwia Jama, Strandhotel, czy też największy i najbardziej wykwintny z nich – Dom Zdrojowy czyli Kurhaus, po odzyskaniu niepodległości przemianowany na Hotel Polonia. Czy serwowano tam gorącą czekoladę Wedla? Czy w asortymencie można było kupić pralinki, czekolady czy robiące zawrotną karierę w tamtym czasie, nowo wprowadzone do produkcji, Ptasie Mleczko? Być może właśnie u wejścia, któregoś z wymienionych miejsc wisiała tablica reklamowa informująca, że w tym miejscu serwuje się wyroby znanej - wówczas polskiej - firmy E.Wedel? Ile jeszcze podobnych tablic zachowało się do naszych czasów i czeka na odkrycie?

Na dzień dzisiejszy wiemy o tej jednej, którą odrestaurowaną i odpowiednio zabezpieczoną obejrzeć mogą Państwo zwiedzając sale Muzeum Helu.

 

Eksponat Miesiąca

Rzeźba Posejdona wykonana w czasie pleneru rzeźbiarskiego. .