Konserwacja figurek ołowianych z lat 20 XX wieku.
Końcówka września w Pracowni Konserwacji Muzeum Helu przebiegła nam pod znakiem zabawy z metalem. Dosłownie zabawy, bo na warsztat wzięliśmy grupę zabawkowych figurek ołowianych podarowanych naszemu Muzeum przez pana Marcina Wawrzynkowskiego. Pan Marcin jest modelarzem i od lat współpracuje z naszym Muzeum wzbogacając tworzonymi przez siebie modelami nasze muzealne ekspozycje. Jego autorstwa są m.in. liczne modele okrętów wojennych prezentowane w Muzeum Obrony Wybrzeża czy też najnowsza diorama Góry Szwedów, którą oglądać można w Muzeum Helu w ramach wystawy dotyczącej latarni helskich.
Figurki będące przedmiotem tej konserwacji, to grupa 15 figurek odlanych z ołowiu, bogatych w szczegóły i wykonanych z dużą precyzją, pochodzących prawdopodobnie z lat 20 XX wieku, lub z okresu zaraz po zakończeniu I wojny światowej...
W skład grupy wchodziło:
6 kawalerzystów,
2 figurki celowniczych ciężkiego karabinu maszynowego (CKM) stylizowanego na Maxim 08,
1 figurka myśliwego ze strzelbą,
4 figurki armat stylizowanych na armatę Feld Kanone 18 (Fk 18),
1 figurka żołnierza na motocyklu (prawdopodobnie niemiecki motocykl NSU model z 1917 roku)
1 figurka przedstawiającej szałas/kryjówkę/magazyn
Wykonane zostały metodą odlewniczą, przy czym obie strony odlewu - lewa i prawa nie były jednakowe, przez co figurki prezentują różne szczegóły wyposażenia i umundurowania żołnierzy po każdej ze stron. Na podstawie tych szczegółów ustaliliśmy, że prezentują one wojsko niemieckie z czasów I wojny światowej, same figurki zaś powstały w okresie po I wojnie światowej. Wskazują na to również okoliczności odnalezienia tych figurek. Figurki spoczywały w skrzynce zakopanej w ziemi, którą rodzice pana Marcina - Helena i Marian Wawrzynkowscy odnaleźli przypadkowo przy okazji prac ogrodowych przy swoim domu w Białogardzie (woj. zachodniopomorskie). W skrzynce tej oprócz wspomnianych figurek znalazły się też stare gazety, w które owinięte były figurki w celu ich zabezpieczenia, a także szkło i zastawa stołowa oraz sztućce.
Figurki były w ogólnym stanie dobrym, choć wszystkie wymagały usunięcia nawarstwień korozyjnych z powierzchni metalu. U części z nich korozja wniknęła głębiej, co wymagało zastosowania silniejszych środków, dwie figurki miały odłamane fragmenty. Przed przystąpieniem do czynności konserwatorskich wykonaliśmy dokumentację fotograficzną wszystkich figurek.
Poniżej prezentujemy efekty naszych prac - dokumentację fotograficzną figurek przed przystąpieniem do czynności konserwatorskich oraz już po wykonanych zabiegach, wraz z krótkim opisem. Zabawki te wzbogacą naszą kolekcję zabawkowych figurek, znajdując swoje miejsce na wystawie "W co się bawić, czym i jak? Zabawki i zabawy minionych lat" w ramach ekspozycji stałej w Muzeum Helu, gdzie obejrzeć można także m.in. inną kolekcję ołowianych figurek z 1930 roku, czy figurkę żołnierza wykonaną z masy elastolinowej - prekursora plastiku.
Serdecznie zapraszamy do odwiedzin!
Fot. 1 i 2. Grupa figurek ołowianych. Po lewej stan przed konserwacja, po prawej - stan po wykonanych zabiegach konserwatorskich.
Fot. 3 i 4. Figurki ołowiane - kawalerzyści. Stan przed i po konserwacji.
Fot. 5 i 6. Po lewej - figurka odłamana od swojej podstawy, pokryta warstwą produktów korozji. Po prawej - figurka po zabiegach konserwatorskich w wyniku, których usunięto nawarstwienia korozyjne, powierzchnia metalu została zabezpieczona, a za pomocą spoiwa na bazie żywic epoksydowych zespojono figurkę z jej podstawą.
Fot. 7 i 8. Figurki celowniczych CKM-u. Po lewej - stan przed konserwacją, po prawej - stan po konserwacji.
Fot. 9, 10 i 11. Figurki celowniczych CKM-u. Po usunięciu produktów korozji na obu figurkach wyłoniły się ślady oryginalnego malowania.
Fot. 12 i 13. Figurka celowniczego CKM-u. Po lewej - figurka przed konserwacją - cała figurka pokryta grubą warstwą produktów korozji, podstawa karabinku odłamana. Po prawej - ta sama figurka po przeprowadzonych czynnościach konserwatorskich. Zastosowane metody: 1. Oczyszczanie powierzchni metalu metodami chemiczną oraz mechaniczną. 2. Zespojenie odłamanych elementów za pomocą żywic epoksydowych. 3. Zabezpieczenie całości roztworem żywicy metaakrylowej w rozpuszczalniku organicznym.
Fot. 14 i 15. Figurki armat. Po lewej - stan przed konserwacją, po prawej - stan po konserwacji.
Fot. 16 i 17. Figurka żołnierza na motocyklu - stan przed i po konserwacji. Jedyna figurka przedstawiająca motocyklistę w naszych zbiorach. Wykonany w drobnych szczegółach odlew pozwala domniemywać nam, że jest to model motocykla NSU z 1917 roku, wyprodukowanego przez niemiecki koncern produkujący samochody i motocykle NSU Motorenwerke powstały w 1873 roku.
Fot. 18 i 19. Figurka przedstawiająca szałas/kryjówkę. Stan przed i po konserwacji.
Fot. 20, 21 i 22. Figurka myśliwego. Stan przed i po konserwacji. Po oczyszczeniu zabytku z warstewki produktów korozji uwydatniły się szczegóły ubioru i wyposażenia myśliwego m.in. nóż za pasem, lampasy na spodniach, czy guziki opinacza na butach.
Figurki ołowiane były zabawkami, których popularność rozpoczęła się w XVIII wieku wraz z rozwojem wielkich ośrodków metalurgicznych jak choćby Norymberga. Prawdziwie dynamiczny rozwój firm produkujących takie precyzyjnie odlane, a następnie ręcznie malowane figurki należy datować na ok. połowę XIX wieku, w Polsce zaś na końcówkę XIX, początek XX wieku kiedy to odlewane figurki trafiły do masowej produkcji i stały się ogólnie dostępne. W większych miastach można było kupić takie pakowane w tekturowe pudełka figurki w powstających wówczas domach handlowych, Bywało i tak, że chłopcy samodzielnie, bądź z pomocą starszych, odlewali figurki z kamiennych form. Wraz z upowszechnianiem się tworzyw sztucznych ołowiane figurki zostały wyparte przez produkowane na dużą skalę figurki i zabawki z plastiku. Dziś możemy podziwiać je właściwie jedynie w zbiorach prywatnych bądź kolekcjach muzealnych. Warto docenić kunszt i precyzję wykonania takich zabawek, której próżno szukać w dzisiejszych masowych produktach.
Serdecznie dziękujemy rodzinie Państwa Wawrzynkowskich za podarowanie Muzeum tak cennych eksponatów oraz za informacje odnośnie okoliczności odnalezienia zabytków, co pozwoliło nam szerzej poznać kontekst historyczny figurek.